Bądź na bieżąco - RSS

Budowa serwera SFTP na bazie SSH i Debiana

21 maja, 2016 | Brak Komentarzy | Kategoria: Linux, Porady

SFTPJak powszechnie wiadomo nie wynaleziono jeszcze bardziej popularnej usługi do transferu plików niż FTP. Być może większość administratorów wolałaby korzystać z innych rozwiązań ale tak się składa, że znają prawie wszyscy użytkownicy i to oni z reguły wymuszają stosowanie FTP. Podstawowy problem w tym przypadku to brak szyfrowania transmisji co przede wszystkim oznacza przesyłanie haseł jawnym tekstem. Jednak mając gotowy serwer z Linuxem oraz dostępem zdalnym po SSH można pokusić się o przygotowanie serwera SFTP, który zachowując większość funkcji FTP będzie zabezpieczał odpowiednio nasze połączenia. Co więcej jeśli ktoś dotychczas korzystał z bardzo popularnych programów typu WinSCP czy FileZilla to zasadniczo nie powinien mieć żadnych problemów z korzystaniem z SFTP bowiem obsługa tego ostatniego została już zaimplementowana w tych windowsowych klientach. Zatem do dzieła.

Po pierwsze sprawdzamy czy obsługa SFTP została włączona w konfiguracji serwera OpenSSH. Plik /etc/ssh/sshd_config powinien zawierać wpis:

Subsystem sftp internal-sftp

Teraz, na końcu pliku możemy dodać sekcje dla nowego konta z dostępem SFTP:

Match User KontoSFTP
  ChrootDirectory /home
  AllowTCPForwarding no
  X11Forwarding no
  ForceCommand internal-sftp

Oczywiście zakładam, że wcześniej założyliśmy sobie takie konto w systemie. Po ponownym uruchomieniu serwera SSH wszystko powinno zacząć działać… oprócz dwóch drobnostek.

Na pewno warto zadbać aby użytkownik KontoSFTP nie miał dostępu shellowego do systemu. W tym celu musimy zmienić mu domyślny shell. Najpierw sprawdzamy czy możemy użyć shella typu sftp-server:

cat /etc/shells

Jeśli nie zostanie wyświetlona nazwa sftp-server powinniśmy użyć polecenia:

echo '/usr/lib/openssh/sftp-server' >> /etc/shells

Teraz możemy już zmodyfikować konto naszego użytkownika:

usermod -s /usr/lib/openssh/sftp-server KontoSFTP

Druga sprawa to powinniśmy zmienić prawa dostępu do tych podkatalogów w /home, do których chcemy zabezpieczyć dostęp. W ten sposób nasz użytkownik nie będzie mógł zwiedzać innych podkatalogów. Dla każdego z zabezpieczanych katalogów należy wydać polecenie:

chmod 700 /home/NazwaZabezpieczanegoKatalogu

Po wykonaniu powyższych czynności możemy cieszyć się nowym serwerem SFTP. Powyższe uwagi dotyczą rzecz jasna mojego ulubionego Debiana.

MG

Tagi: , , , , ,

update.rc-d vs rc.local vs @reboot

17 października, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Linux, Porady

Auto-startTym razem chciałem przedstawić krótki i treściwy wpis na temat uruchamiana aplikacji w trakcie startu serwerowego systemu operacyjnego. Sprawa dotyczy mojego ulubionego Debiana. Właściwie najabardziej elegancką i zgodną z regułami metodą jest umieszczenie skryptu startowego w katalogu /etc/init.d/, nadanie mu praw wykonywalnych i wywołanie polecenia:

 

 

update-rc.d nasz_skrypt defaults 99

Niemniej z różnych przyczyn nie zawsze się to udaje. Trzeba podejść do tematu inaczej. Od razu zaznaczam, że poniższe metody, jakkolwiek spełniające swój cel, są po prostu bardzo nieeleganckie i nie świadczą najlepiej o umiejętnościach administratora. Czasami jednak trzeba się ugiąć – chociażby pod presją czasu.

Druga metoda polega na dopisaniu skryptu do pliku /etc/rc.local. Generalnie tym sposobem można rozwiązać dużo problemów ale osobiście stosuje go tylko doraźnie. Polecam to jako rozwiązanie tymczasowe.

Trzecia metoda, kiedy zawiodą dwie poprzednie, to umieszczenie skryptu startowego w cronie systemowym dla konta root. Wywołujemy go poleceniem:

crontab -e

a następnie na końcu pliku dopisujemy linijkę:

@reboot /ścieżka_dostępu/nasz_skrypt

Od tego momentu, za każdym razem podczas uruchamiania się systemu, automatycznie będzie wykonywał się skrypt. Mało elegancko ale skutecznie.

MG

Tagi: , , , ,

ssl error weak server ephemeral dh key

15 sierpnia, 2015 | Brak Komentarzy | Kategoria: Linux, Porady, Windows

FirefoxOd miesiąca, po zainstalowaniu najnowszej aktualizacji przeglądarki Firefox można napotkać błąd połączenia z niektórymi szyfrowanymi stronami (chodzi o protokół HTTPS):

ssl error weak server ephemeral dh key

W dużym skrócie wynika to stąd, że pojawiła się nowa metoda ataku o nazwie Logjam, która wymusza zmiane długości klucza szyfrującego do 512 bitów (w miejsce np. 2048). Jak powszechnie wiadomo osłabia to znacząco odporność szyfrowanego kanału transmisji. Autorzy Firefoxa słusznie postanowili wzmocnić swoją przeglądarkę uniemożliwiając połączenie ze serwerami podatnymi na taki mechanizm. Z jednej strony jest to rozsądne działanie ale z drugiej co mają zrobić np. użytkownicy domowych urządzeń sieciowych zarządzanych przez HTTPS. O ile w przypadku serwerów zawsze można liczyć na administratorów o tyle domowy router wcale nie musi dostać wsparcia od producenta w postaci nowego firmware’u. Można wybrać inną przeglądarke ale myślę, że za miesiąc pozostałe również zablokują wspomniane połączenia. Okazuje się jednak, że w Firefoxie można wyłączyć to zabezpieczenie. Nie namawiam nikogo aby robił to na stałe. Poniższe kroki proponuję stosować wyłącznie tymczasowo np. aby skonfigurować swój router domowy:

  • Jako adres w Firefoxie podajemy „about:config”
  • Wyszukujemy paramter „security.ssl3.dhe_rsa_aes_128_sha” i ustawiamy jego wartość na „false”
  • Wyszukujemy parametr „security.ssl3.dhe_rsa_aes_256_sha” i ustawiamy jego wartość na „false”

Pamiętajmy jednak o tym, żeby na koniec przywrócić wartość „true” dla wspomnianych parametrów po zakończeniu konfiguracji przykładowego routera.

MG

Tagi: , ,

Ultra Fast Boot zbyt szybki?

15 listopada, 2014 | Brak Komentarzy | Kategoria: Linux, Porady

BIOSJuż od dłuższego czasu większość sprzedawanych płyt głównych wyposażona jest w opcje Ultra Fast Boot. W połączeniu z UEFI i Windows 8 daje ona możliwość bardzo szybkiego startu komputera, nawet na poziomie kilku sekund. Wyzwaniem jest jednak dostanie się do ustawień BIOS po jej włączeniu. W praktyce bootowanie odbywa się tak szybko, że nie można liczyć na ekran POST i wciśnięcie klawisza F2 lub DEL. Użytkownicy Windows otrzymują wraz ze sterownikami płyty głównej aplikację narzędziową. Pozwala ona uruchomić komputer z wejściem do BIOS przy następnym przeładowaniu systemu. Co jednak mają zrobić właściciele Linkusów? Najczęściej można usłyszeć poradę brzmiącą mniej więcej – zdjąć obudowę i wyjąć na kilka sekund baterie podtrzymująca CMOS. Ewentulanie należu skorzystać z odpowiedniej zworki na płycie. Tak czy inaczej jest to operacja ryzykowna. Zakładając na przykład, że mieliśmy skonfigurowany software-RAID w BIOS, możemy sprawić sobie problem. Jednak jak zwykle istnieje dużo prostsze rozwiązanie. Być może nie jest ono oczywiste ale zazwyczaj sprawdza się. Skoro otworzyliśmy już obudowe naszego komputera to wystarczy odpiąć dyski twarde. Po uruchomieniu, BIOS wykryje zmiane konfiguracji i umożliwi bezpośrednio konfiguracje swoich parametrów. Korzystając z okazji wyłączamy opcję Ultra Fast Boot i zapisujemy ustawienia. Po wyłączeniu komputera i ponownym podłączeniu dysków możemy uruchomić system. Tym razem ekran POST powinien być już widoczny a my powinniśmy mieć zawsze szanse dostać się do naszych ustawień w BIOS.

MG

Tagi: , ,

Konfigurowanie autoodpowiedzi dla konta Gmail za pomocą Zapier

3 sierpnia, 2013 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady

GmailKażdy właściciel konta pocztowego na Gmailu wie, że możliwości jego konfiguracji są naprawde duże. Jedną z moich ulubionych opcji jest pobieranie poczty z innych serwerów przy pomocy protokołu POP3. Wynika to z mojej niechęci do automatycznego przekazywania poczty na inne konta (tzw. forward). Z doświadczenia bowiem wiem, że łatwo jest się wtedy stać przekaźnikiem spamu. Dlatego mam skonfigurowanych kilka kont POP3 na Gmailu.

Jak co roku mamy okres wakacyjny i właśnie wtedy pojawia się problem ze skrzynką GMAIL. Okazuje się, że autoodpowiedź wakacyjna dostępna w panelu administracyjnym nie działa dla poczty pobieranej z kont POP3. Czy można coś na to poradzić? Jak najbardziej. Od kiedy mamy dostępny serwis Zapier, możemy skonfigurować autooodpowiedź za jego pomocą. Wykonujemy po kolei następujące kroki:

  1. Wybieramy opcje Create a Zap (wielki pomarańczowy guzik na głównej stronie)
  2. Następnie w sekcji Pick your Trigger and Action for this Zap po obu stronach wybieramy Gmail i po kolei New Email (Legacy) oraz Send Email
  3. W sekcji Select a Account (Trigger) podajemy swoją nazwe konta Gmail
  4. W sekcji Select a Account (Action) postępujemy jak wyżej
  5. Bardzo ważny krok – Filter your emails. Wybieramy filtrowanie tylko dla wiadomości wpadających do INBOX. Jeśli stosujemy już jakieś filtry na Gmailu (np. aby automatycznie odsiać pocztę, powiedzmy, z Allegro) to unikniemy w ten sposób generowania niepotrzebnych autoodpowiedzi. I najważniejsze, korzystamy z opcji 'Search String’. Przykładowo, jeśli nasza autoodpowiedź będzie zawierać w temacie słowo 'Autoodpowiedź’ to konieczne jest utworzenie filtru:
    subject: -Autoodpowiedz

    co spowoduje, że nie będą generowane autoodpowiedzi na wszystkie maile z w/w słowem w tytule. Pozwala to uniknąć zapętlenia wiadomości.

  6. Ostatnim krokiem właściwej konfiguracji jest Create your  Email. Edytujemy następujące, wymagane, pola:
    1. To – gdzie wybieramy opcję From Address
    2. Subject – wpisujemy
      [Autoodpowiedz]

      i wybieramy opcje Subject. Zgodnie z tym co pisałem wcześniej, dzięki temu unikniemy zapętlenia maili, zaś temat w autoodpowiedzi będzie wyglądał następująco: [Autoodpowiedz] Oryginalny temat wiadomości.

    3. Body – tutaj wpisujemy treść naszej autoodpowiedzi
  7. Pozostałe dwa kroki pozwalają przetestować naszą regułę (Try out your Zap) i włączyć ją (Enable your Zap).

Konto w serwisie można testować za darmo przez 14 dni co jest wystarczającym czasem na wakacje.

MG

Tagi: , , ,