Bądź na bieżąco - RSS

Kopie zapasowe w sieci Windows – część 2

21 lipca, 2018 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

Kopie zapasoweWe wpisie z przed dwóch miesięcy – tak, tak, mnie również dopadło wakacyjne lenistwo, opisywałem jak stworzyć listę komputerów z systemem Windows, które są aktualnie aktywne w naszej domenie lub grupie roboczej. Omówione rozwiązanie działa niezależnie od wszelkich mechanizmów wbudowanych w Active Directory czy też innych. Wspomnianą listę można zapisać np. w pliku tekstowym, po to aby w następnej kolejności zbudować skrypt wsadowy, który wykona kopie zapasowe z komputerów z listy. Ale po kolei.

Po pierwsze, trzeba zapewnić sobie dostęp do zasobów lokalnych komputerów. Jeżeli na każdym z nich mamy swoje konto administracyjne i dodatkowo wszędzie używamy tego samego konta to bardzo łatwo jest odczytać zawartość dysków twardych np. partycji systemowej C:. Nie jest tajemnicą, że w Windows tworzone są standardowe udziały sieciowe np. C$, które odpowiadają całym partycjom. Ja jednak z wielu powodów namawiałbym do utworzenia specjalnego udziału np. o nazwie Archiwum, z uprawnieniami tylko-do-odczytu dla zdalnego adminstratora. Jeśli umówimy się z użytkownikami aby tam właśnie umieszczali ważne zbiory (może to być np. folder D:/Archiwum) to wtedy pozostanie jedynie zadbać o skopiowanie całej zawartości aby zabezpieczyć się przed ewentualną utratą danych.

Jako zagorzały zwolennik Linuksa zawsze uważałem, że nie ma nic lepszego od narzędzia rsync. Jednak jego instalacja w systemie Windows wiąże się z koniecznością zainstalowania całego środowiska Cygwin, lub co najmniej jego bibliotek dll wraz ze wspomnianym narzędziem. Może jednak istnieje coś podobnego dla Windows? Tak odkryłem narzędzie robocopy. Trzeba przyznać, że ma duże możliwości i co ważne potrafi robić lustro katalogów (mirror) a jest to przecież coś o co nam chodzi przy zabezpieczaniu danych.

Ponieważ wspomniana na początku wpisu lista komputerów zawiera ich nazwy netbios (a nie adresy IP) stąd napisanie prostego batcha nie powinno być żadnym problemem. Na pewno powinien zawierać komendę jak w poniższym przykładzie:

ROBOCOPY \\nazwa_netbios\Archiwum \Archiwum_nazwa_netbios /MIR /FFT →
→ /R:3 /W:10 /Z /NP /NDL

Wywołanie robocopy z podanymi parametrami spowoduje wykonanie dokładnego lustra z udziału Archiwum na komputerze nazwa_netbios do katalogu Archiwum_nazwa_netbios na naszym serwerze z kopiami zapasowymi – czyli po prostu lokalnie. Co ważniejsze ponowne jej wywołanie spowoduje wykonanie kopii różnicowej, a więc zapewni dużo szybsze działanie.

Pozostałe opcje pozostawiam dla zainteresowanych odsyłając do dokumentacji polecenia robocopy. Na koniec nadmienię tylko, że sam cały skrypt wsadowy przygotowuje na Linkuksie przy okazji generowania listy komputerów. Jest mi łatwiej to zrobić ze względu na stare przyzwyczajenia i dostepność takich narzędzi jak chociażby awk. Myślę jednak, że równie dobrze można to zrobić w środowisku Windows. Miłej zabawy.

MG

 

Tagi: , , ,

Kopie zapasowe w sieci Windows – część 1

19 maja, 2018 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

Kopie zapasoweMożna powiedzieć, że wykonujemy kopie zapasowe, bo jest to obowiązek każdego administratora. Oczywiście zdarza się, że o naszych obowiązkach dowiadujemy się kiedy mamy duży problem bo zagineły np. pliki użytkowników. Nie mam w tym miejscu na myśli systemów serwerowych ale archiwa pracowników. Rzadko zdarza się, żeby ktoś zmusił się sam do robienia kopii skoro ma w firmie dział IT.

Niezależnie od tego czy dysponujemy domeną Active Directory, czy prostą grupą roboczą, zawsze warto się zabepieczać. W dzisiejszym wpisie chciałem pokazać jak zbudować prosty system kopii zapasowych, wykonywanych bez żadnych dodatkowych i płatnych narzędzi. W zasadzie wystarczą nam dwie rzeczy:

  • komputer z Linuxem i zainstalowanym pakietem nmap
  • komputer z Windows 7 w górę, który standardowo ma wbudowane polecenie robocopy

Pierwsze narzędzie posłuży nam do odkrywania komputerów, które są aktualnie dostępne w naszej sieci Windows. Zakładam, że na każdym z nich znajduje się udostępniony sieciowo katalog np. o nazwie Archiwum, którego zawartość powinniśmy skopiować do siebie. Wspomniany udział można oczywiście ukryć dodając znak na końcu jego nazwy, czyli powinno być Archiwum$. Pamiętajmy również aby archiwum udostępnić dla użytkownika, z którego konta uruchamiamy skrypty na naszym komputerze. Czyli jeśli pracujemy jako Admin z hasłem password, to udostępniamy zasoby dla takiego samego użytkownika. Jeśli nie mamy domeny, to po prostu dodajmy lokalnie na każdym komputerze takie konto.

Po co wykrywanie aktywnych końcówek w sieci? Otóż zanim zdobędziemy kopie danych musimy być pewni, że dany komputer jest włączony. Z moich doświadczeń wynika niestety, że bazowanie na DHCP, DNS czy skryptach wykozrystujących polecenia ping, arp nie jest skuteczne. Dużo lepiej jest to zrobić używając niezawodnego skanera sieciowego nmap. Oczywiście najlepiej jest uruchamiać go na maszynie z Linuksem. Można używać portów dla Windows, ale osobiście nie próbowałem i ciężko jest mi powiedzieć jaki będzie efekt.

Aby stworzyć naprawdę niezawodny system będziemy jeszcze potrzebować skryptu nbstat.nse. Dzięki niemu będziemy niezawodnie wykrywać aktywne hosty Windows. Przykładowe polecenie ma postać:

nmap -p 137 -sU --script nbstat.nse 192.168.1.1-254

co spowoduje przeskanowanie całej podsieci 192.168.1.1-254 i otrzymamy poniższy rezultat:

Starting Nmap 7.40 ( https://nmap.org ) at 2018-05-19 18:10 CEST
 Nmap scan report for PC1.local (192.168.1.1)
 Host is up (0.0031s latency).
 PORT STATE SERVICE
 137/udp open netbios-ns

Host script results:
 |_nbstat: NetBIOS name: PC1, NetBIOS user: <unknown>, NetBIOS MAC: 
   a4:4c:c8:cd:2f:0f (unknown)

...

Nmap done: 254 IP addresses (6 hosts up) scanned in 55.61 seconds

Z punktu widzenia dalszej obróbki skryptu powinniśmy wyczyścić powyższy raport i można to zrobić w bardzo prosty sposób:

nmap -p 137 -sU --script nbstat.nse 192.168.1.1-254 | →
→ awk '/local/ {print $5}'

Zwracam uwagę, że tym sposobem filtrujemy linie zawierające frazę local, może być to inna fraza, według naszego uznanania i konfiguracji sieci. Tak czy inaczej tym razem otrzymamy już tylko listę adresów IP. Będzie to lista aktywnych w danym momencie końcówek, dla których powinniśmy wykonać kopię plików. Możemy zatem skorzystać z polecenia robocopy, ale o tym następnym razem.

MG

Tagi: , , ,

Telnet – instalacja na Windows Server 2016

17 marca, 2018 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

TelnetŚrodowisko systemów serwerowych Microsoft zmienia się bardzo dynamicznie. Nie ma co ukrywać, że konkurencja rozwija się bardzo szybko i pomimo, że mogłoby wydawać się, iż nic nie zagrozi dominacji serwerów Windows w segmencie małych i średnich firm wykorzystujących rozwiązania oparte o MS SQL, to sam Microsoft wprowadza modyfikacje podążające za najnowszymi trendami. Nie ukrywam, że na przykład bardzo mnie cieszy współpraca z Canonical i migracja części narzędzi terminalowych wprost z Linuxa. Bo właśnie o terminal tutaj chodzi, a będąc bardziej precyzyjnym o wygodę z jego korzystania (czyli np. poleceń telnet, ftp itd.). Narzędzia interfejsu graficznego mają swoje zalety, w szczególności dla początkującego użytkownika, jednak jeśli ktoś przebrnie przez początkowe trudności to zazwyczaj docenia mocno wygodę korzystania z trybu tekstowego.

W dzisiejszym wpisie chciałem pokazać jak zainstalować narzędzia Windows 2016 Server za pomocą 3 metod. Jak można się domyślić z poprzedniego akapitu skupię się raczej na terminalu niż na okienkach konfiguracyjnych. Za przykład posłuży nam program telnet.

Po pierwsze warto sprawdzić czy przypadkiem telnet nie został już zainstalowany w systemie. Można sprawdzić to w bardzo prosty sposób. Otwieramy terminal tekstowy i wpisujemy polecenie:

C:\>telnet google.com 80
 'telnet' is not recognized as an internal or external command, →
 → operable program or batch file.
C:\>

Powyższy komunikat świadczy, że należy włączyć narzędzie na poziomie serwera, czyli po prostu zainstalować aplikację.

Tereaz możemy przejść do instalacji w zwykłym terminalu tekstowym (uruchamianym poleceniem cmd – command prompt):

dism /online /Enable-Feature /FeatureName:TelnetClient

Po krótkim oczekiwaniu aplikacja zostanie zainstalowana.

Na tym nie konczą się nasze możliwości ponieważ można zrobić to samo w słynnym PowerShellu. Tym razem trzeba użyć polecenia:

Install-WindowsFeature -name Telnet-Client

W szczególności to rozwiązanie wydaje się być bardzo ciekawe, a użycie polecenia Install-WindowsFeature daje nam naprawdę duże możliwości. Polecam potestować – więcej informacji można znaleźć w dokumentacji na stronach Microsoftu.

Trzeciej opcji, którą jest instalacja w trybie okienkowym, nie będę opisywał. Z premedytacją – jako zwolennik terminali tekstowych.

MG

Tagi: , , , ,

sudppipe – tunel UDP dla Windows

17 lutego, 2018 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

UDP sudppipeSystemy serwerowe rodziny Windows stają się praktycznie niezastąpione w środowisku, gdzie jesteśmy zmuszeni korzystać z firmowych systemów bazodanowych. Oferta tych ostatnich zakłada w zasadzie wykorzystanie tylko jedynego słusznego środowiska pracy. Czasami nastręcza to nietypowych trudności, w szczególności gdy chodzi o sterowanie przepływem komunikacji. Oprogramowanie zapory sieciowej wbudowane w serwer w zasadzie nie pozwala na łatwe przekierowywanie komunikacji TCP nie wspominając już o UDP. Jeśli trafimy na środowisko homogeniczne, to skonfigurowanie wyżej wymienionych przekierowań może być trudne. Podstawowym narzędziem jest tutaj komenda linii poleceń netsh opisana w innym artykule.

Jeśli posiadamy urządzenia takie jak np. drukarki sieciowe, to przydatne staje się zarządzanie nimi za pomocą protokołu SNMP. W tym momencie może się okazać, że powinniśmy przygotować przekierowanie portów UDP na serwerze Windows. Zakładam tutaj, że drukarki sieciowe są skonfigurowane w oddzielnym VLANie, ale również w oddzielnej podsieci IP. Jeśli zatem chcielibyśmy dostać się do urządzenia SNMP z puli klienckiej (posiadającej własny VLAN) musimy włączyć tzw. port forwarding, z tym że dla UDP.

Zmagając się z opisanym problemem trafiłem na bardzo przydatne narzędzie dostępne na stronie Luigiego Auriemmy. Wśród dostępnych aplikacji znajduje się mały program o nazwie sudppipe. Wywołany z linii poleceń pozwala skonfigurować tunel UDP na serwerze Windows. Całość wygląda w działaniu zachęcająco:

Usage: sudppipe.exe [options] <server*> <server_port> <local_port>

Sprawdziłem i działa bez zarzutu. Zachęcam do szczegółowego zapoznania się z jego możliwościami.

MG

Tagi: , , ,

burndisk – nagrywanie płyt CD/DVD z linii poleceń

20 stycznia, 2018 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

burndiskCzasami tak się zdarza, że jesteśmy zmuszeni zrezygnować z naszego ulubionego środowiska pracy na rzecz rozwiązań narzuconych z góry. W moim przypadku musiałem się pogodzić z pożegnaniem z Debianem i przenieść ulubione skrypty systemowe na system Windows. Chodziło rzecz jasna o zachowanie tych samych funkcjonalności, a jedną z nich było automatyczne wykonywanie kopii serwera baz danych i zapisanie ich na płycie DVD Blue Ray.

Nie chcę tutaj szczegółowo rozpisywać się na temat pisania skryptów wsadowych, czy systemowych jak kto woli, bo informacji na ten temat jest aż za dużo i nie jest to żadna specjalistyczna wiedza. Każdy średnio zaawansowany użytkownik Windows wie jak napisać prosty skrypt typu bat lub cmd. Co jednak zrobić kiedy w grę – z przyczyn oczywistych – wchodzi wykorzystanie narzędzia linii poleceń, które pozwoliłoby “wypalić” płytę.  Do tego płytę Blue Ray.

Z początku chciałem użyć jednego z portów narzędzi linuksowych takich na przykład, które są oparte na bibliotece cygwin. Rozwiązanie jednak okazało się niemożliwe bo po prostu nie mogłem zainstalować żadnej nowej aplikacji w systemie. Ot takie wytyczne dotyczące polityki bezpieczeństwa.

Potem, zrezygnowany zacząłem przeszukiwać sieć, żeby poczytać trochę o komercyjnych (czytaj płatnych) rozwiązaniach. Tutaj programiści mają wiele kombajnów do zaoferowania, ale jak należy się spodziewać za odpowiednią cenę. Oczywiście nie chciałem tracić czasu na negocjacje z właścicielem serwerów. Tym bardziej, że po zakupie drogiej technologii opartej o serwery firmy Dell i oprogramowanie Windows Server, środki na rozbudowę inwestycji stopniały praktycznie do zera.

Na szczęście, jak już się wielokrotnie przekonałem, wytrwałe szukanie przynosi w końcu efekty. Znalazłem prostą i efektywną aplikację, narzędzie o nazwie burndisk, a ściślej mówiąc pojedynczy plik wykonywalny burndisk.exe. Nie ma potrzeby instalacji, a użycie w skrypcie jest bajecznie proste. Całość sprowadza się do wywołania programu z odpowiednimi przełącznikami co w moim przypadku sprowadziło się do komendy:

burndisk.exe /write {pliki_do_skopiowania} {symbol_napędu_DVD} ⇒
⇒ /vol {etykieta_woluminu}

Dodam, że program doskonale nagrywa wszystkie rodzaje płyt CD/DVD, korzystając z systemowego API. Po więcej informacji zapraszam na stronę producenta.

MG

Tagi: , ,

FTP z linii poleceń w systemie Windows

18 listopada, 2017 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

FTPO tym, że linia poleceń w przypadku systemów takich jak Linux daje szerokie możliwości nie trzeba się specjalnie rozpisywać. Czasami jednak jesteśmy zmuszeni napisać skrypt systemowy dla serwera Windows i wtedy nie jest już tak prosto. Mam na myśli całkiem konkretny przypadek z własnego podwórka. W dużym skrócie zadanie polegało na okresowym wysyłaniu pliku baz danych MSSQL na zewnętrzny serwer FTP. Z jednej strony sprawa dosyć prosta, bo od razu przychodzi na myśl wykorzystanie harmonogramu zadań systemowych i użycie odpowiedniego skryptu wsadowego, z drugiej strony okazało się jednak, że narzędzie linii poleceń Windows takie jak komenda ftp niespecjalnie radzi sobie z trybem pasywnym transmisji. Zgodnie z dokumentacją wszystko powinno działać bez problemu, można nawet użyć spreparowanej wcześniej listy poleceń ftp, aby zautomatyzować zadanie jednak bardzo często w trakcie wykonania program zawiesza się. W sieci można znaleźć mnóstwo porad co zrobić w takiej sytuacji. Postanowiłem się tym razem podzielić innym rozwiązaniem.

W miejsce polecenia ftp można użyć dobrze znanego programu WinSCP. W skład tego pakietu wchodzi program o nazwie winscp.com, który pozwala na użycie w trybie wsadowym:

winscp.com /command "open ftp://uzytkownik:haslo@serwer.ftp/" →
→ "put plik.sql /home/user/" "exit"

Warto zwrócić tutaj uwagę na niezwykłą prostotę składni polecenia. Po przełączniku command następuje po prostu lista poleceń do wykonania. Ponieważ całość mieści się w jednej linii można w zasadzie całą komendę wpisać wprost do harmonogramu zadań systemowych. Dodatkowym plusem będzie możliwość obsługi protokołu szyfrowanego np. SFTP, czego nie potrafi zrobić narzędzie wbudowane w Windows.

MG

Tagi: , , ,

Zakładka Windows Services Recovery

17 czerwca, 2017 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

System ServiceAdministratorzy serwerów opartych o systemy firmy Microsoft, podobnie jak pozostali, zmagają się często z usługami systemowymi, które z niewyjaśnionych przyczyn odmawiają posłuszeństwa. Problemy tego typu potrafią być bardzo uciążliwe. Zwłaszcza jeżeli dotyczą serwisów działających w tle. Z jeszcze gorszą sytuacją mamy do czynienia jeżeli chodzi o serwer kluczowy dla działania większego systemu. Obserwowanie tzw. zwisów usług jest ciężkim doświadczeniem w życiu każdego admina. Wyobraźmy sobie, że jakaś usługa po prostu staje w miejscu co jakiś czas. Zaglądamy do komponentu Usługi Systemowe i widzimy, że niemalże regularnie jest zatrzymywana. Oczywiście zawsze można uruchomić ją ponownie ręcznie i najczęściej udaje się to bez problemu. Niemniej za jakiś czas ponownie zatrzymuje się i tak się dzieje bez wyraźnej przyczyny oraz co gorsza są to zdarzenia cykliczne.

Oczywiście w powyższym przypadku zawsze należy znaleźć źródło błedu aby wyleczyć jego przyczynę. Zgodnie z zasadą aby nie tylko usuwać objawy. Co jednak jeśli nie mamy na to czasu? System to rozpędzony serwer produkcyjny a każda przerwa w działaniu usługi oznacza duże kłopoty. W takiej sytuacji możemy skorzystać z tymczasowego rozwiązania, wbudowanego w serwery firmy Microsoft. Ciężko się przyznać, ale sam przez wiele lat obsługiwania takich systemów nie miałem pojęcia, że są takie możliwości.

Mowa tutaj o zakładce Recovery, która jest dostępna jeżeli wyświetlimy właściwości usługi sytemowej sprawiającej problemy. Zasadniczo na szybko możemy zaznaczyć opcje widoczne na poniższej ilustracji. Od tego momentu system sam będzie podnosił nieposłuszną usługę. Zawsze jednak trzeba pamiętać, że jest to rozwiązanie tymczasowe i na pewno powinniśmy dokonać głębszej analizy problemu. Póki co jednak zyskaliśmy cenny czas… i o to chodziło.

Windows Services Recovery

MG

Tagi: , ,

Redirect – automatyczne przekierowanie strony www

18 marca, 2017 | Brak Komentarzy | Kategoria: Linux, Porady, Windows

URL RedirectBardzo często zdarza się, że chcemy przenieść serwis www, swoją stronę domową czy nawet pojedyncze statyczne dokumenty HTML pod zupełnie nowy adres. Aby poinformować swoich użytkowników o zmianach można umieścić odpowiedni komunikat na stronie – tzw. URL Redirect Information. Jest to zdecydowanie najprostsza metoda ale czasami warto zastanowić się nad innymi sposobami. Jeśli akurat jesteśmy administratorami serwera to można oczywiście tak skonfigurować serwer wirtualny Apache aby robił to automatycznie:

<VirtualHost *:80>
  ServerName poprzedni_adres.pl
  Redirect permanent / http://nowy_adres.pl
</VirtualHost>

Jednak nie mając tak szerokich możliwości również możemy skonfigurować zaawansowane przekierowanie. Najprościej będzie zrobić to w HTML:

<!DOCTYPE html>
<html>
<head>
<meta http-equiv="refresh" content="0; url=http://nowy_adres">
</head>
<body>
</body>
</html>

Zdarza się jednak, że przeglądarki nie dopuszczają do tego typu przekierowań. Dlatego możemy skorzystać z pliku .htaccess:

Redirect 301 / http://nowy_adres

Jeśli nie mamy powyższych możliwości, nadal możemy próbować, używając JavaScript:

<!DOCTYPE html>
<html>
<body>
<script type="text/javascript">
    window.location.replace("http://nowy_adres");
</script>
</body>
</html>

lub języka PHP:

<?php
header("Location: http://nowy_adres", true, 301);
exit();
?>

Tak czy inaczej, mamy do wyboru całkiem sporo różnych metod.

MG

Tagi: , , ,

Port Forwarding na serwerze Windows

15 października, 2016 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

Windows termina - port forwardingPrzekierowanie portów (port forwarding) za pomocą reguł iptables jest dobrze znaną i często wykorzystywaną funkcją w systemach Linux. Każdy kto z niej korzystał wie, że bywa bardzo przydatna w różnych sytuacjach. Jednak czy można uzyskać podobny efekt na serwerze z zainstalowanym systemem Windows? Na pierwszy rzut oka wbudowana zapora Windows Firewall nie posiada takich możliwości. Pomimo szczegółowego przeszukiwania wszystkich opcji dostępnych z poziomu menu graficznego, trudno jest tam nawet znaleźć wzmiankę o podobnych usługach. Okazuje się jednak, że pod spodem, pod warstwą interfejsu mającego upraszczać i ułatwiać codzienne czynności administracyjne kryje się całe bogactwo rozmaitych narzędzi. Tym razem chciałbym zwrócić uwagę na polecenie netsh.

Netsh jako narzędzie linii poleceń pozwala zrealizować wiele ciekawych i rozbudowanych czynności związanych z obsługą sieci w Windows. Bardzo dobrym źródłem informacji na ten temat jest Microsoft TechNet. Ponieważ omawianie wszystkich możliwości wykracza daleko poza ramy krótkiego artykułu chciałem pokazać wspomniany w tytule przykład:

netsh interface portproxy add v4tov4 →
listenaddress=localaddress listenport=localport →
connectaddress=destaddress connectport=destport

Poszczególne opcje oznaczają:

  • listenaddress: lokalny adres IP oczekujący na połączenie,
  • listenport: nasłuchujący port,
  • connectaddress: adres IP, na który zostanie przekierowane połączenie,
  • connectport: port, na który zostanie przekierowane połączenie.

Powyższy przykład pokazuje jak ciekawe narzędzia kryją się pod powłoką graficzną. Mam nadzieję, że jest to wystarczająca zachęta do zabawy z terminalem tekstowym. Podobnie jak w Linuksie 🙂

MG

Tagi: , ,

Roaming Profile – kopia zapasowa c.d.

19 marca, 2016 | Brak Komentarzy | Kategoria: Porady, Windows

Łatka

 

Dwa miesiące temu pisałem o tym jak zrobić kopie zapasową profilu typu Roaming Profile w sieci Active Directory. W trakcie korzystania przez cały ten czas z opisywanego narzędzia psexec będącego częścią pakietu SysInternals PSTools okazało się, że potrafi ono odmówić posłuszeństwa. Każda próba uruchomienia środowiska za jego pomocą kończy się komunikatem:

 

Error communicating with PsExec service

 

Próba zwyczajnego przeinstalowania pakietu nie pomaga. Okazuje się, że antidotum w tej sytuacji jest wykonanie poniższej procedury i nie pytajcie mnie dlaczego to działa akurat w taki sposób:

  1. Na komputerze z zainstalowaną usługą psexec należy ją po prostu zatrzymać. Można to zrobić za pomocą GUI lub za pomocą polecenia pskill.
  2. Na drugim komputerze trzeba zdalnie usunąć psexec poleceniem sc \\nazwa_naprawianego_komputera delete psexesvc.
  3. Dopiero teraz można ponownie zainstalować pakiet PSTools ponownie.

Hmm…, dziwne.

MG

Tagi: , , ,